piątek, 23 maja 2014

Postaw mnie na nogi albo....Tiramisù!

Co poza kawą może postawić nas jeszcze na nogi? Otóż nic innego jak najsłynniejszy włoski deser Tiramisù! A to dlatego, że biszkopty są nasączone mocną kawą. Ten wyśmienity, lekki i puszysty deser jest idealny na każdą okazję. Można przygotować go w dużej tacy lub małych porcjach np. szklanki. Zachęcam Was do wypróbowania bo naprawdę warto!

Składniki (ok. 6 - 8 porcji):

500 g serka mascarpone
250 g podłużnych biszkoptów
5 jaj
100 g cukru bardzo drobnego
gorzkie kakao do posypania
kieliszek rumu lub likieru amaretto, kawowego - alkohol nie jest obowiązkowy
mocna przestudzona kawa espresso
szczypta soli

Zaparzcie kawę, przelejcie ją do miseczki i odstawcie do ostudzenia. Kawę można dosłodzić wg uznania, a gdy będzie zimna dodać alkohol - o ile nie będziecie podawać Tiramisu dzieciom.

Mikserem ubijcie żółtka z połową cukru. Powinna powstać gładka, jasna masa. Następnie dodajcie serek mascarpone i  zmiksujcie całość.
Z białek, odrobiny soli i pozostałego cukru ubijcie sztywną pianę i połączcie ją z masą, którą wcześniej przygotowaliście. Delikatnie zmiksujcie lub wymieszajcie. Krem do tiramisu jest gotowy.

Na spód naczynia wyłóżcie warstwę kremu i rozsmarujcie. Następnie układajcie, delikatnie nasączone kawą biszkopty (tylko wierzch a nie całe). Ponownie warstwa kremu i nasączone biszkopty i tak do wykończenia składników. Ostatnią warstwę zakończcie kremem i całość oprószcie obficie kakaem. Wstawcie do lodówki na przynajmniej 2 godziny.

Uwagi:
Jeśli "boicie się" używać surowe jaja to żółtka z cukrem możecie ubić na parze a później zmiksować z serkiem tak, aby nie było grudek.
Pianę z białek możecie zastąpić 150 ml ubitej śmietany kremówki (30%).

Smacznego :)






wtorek, 13 maja 2014

Caponata czyli włoski gulasz warzywny

Caponata to danie wywodzące się z Sycylii. To nic innego jak warzywa duszone w zalewie słodko kwaśnej a obowiązującym składnikiem są bakłażany, oliwki i kapary. Oczywiscie zawartość składników może się zmieniać w zależności od regionu ale smak pozostaje zawsze rewelacyjny.
Caponatę można serwować na ciepło jak i na zimno a najlepiej smakuje po upływie przynajmniej 2-3 godzin od momentu przyrządzenia. Osobiscie robię to danie z podwójnej porcji bo jest tak pyszne że znika w mgnieniu oka :)


Składniki dla 4 osób:

2 duże bakłażany
1 cebula
3 dojrzałe pomidory
2 łodygi selera naciowego
1 mała czerwona papryka
1 mała żółta papryka
garść zielonych oliwek, najlepiej bez pestek
40 g orzeszków piniowych
2 łyżki kaparów
pół szklanki octu
1 łyżeczka cukru
gróba sól morska
oliwa z oliwek do smażenia
ewentualnie kilka listków bazylii do dekoracji

Umyjcie bakłażany i pokrójcie je w dużą kostkę. Następnie przełóżcie je do druszlaka, posypcie solą morską i pozostawcie na ok 1 godzinę. Bakłażany zawierają w sobie dużą ilość wody a sól spowoduje jej utratę.

W międzyczasie na dużej padelni przysmażcie na oliwie cebulę pokrojoną w kostkę i drobno pokrojone łodygi selera.
Opłuczcie kapary i dodajcie je do cebuli i selera. Dodajcie także oliwki i orzeszki piniowe i smażcie wszystko na małym ogniu przez około 10 minut. Następnie dodajcie pokrojone w kostkę pomidory i kontynuujcie smażenie przez następne 20 minut, tym razem na zwiększonym ogniu.

Odcedzcie bakłażany, opłuczcie je pod wodą, osuszcie papierowym ręcznikiem i smażcie je na drugiej patelni aż się lekko zrumienią (oliwa powinna pokryć dno patelni). Gdy bakłażany się zrumienią osuszcie je z nadmiaru oliwy.
Na tej samej patelni smażcie pokrojoną w kostkę papryke. Jeśli trzeba dolejcie oliwy.
Gdy papryka zmięknie, dodajcie bakłażany oraz zawartość pierwszej patelni. Dobrze wymieszajcie wszystkie składniki. Zmniejszcie ogień i wlejcie ocet z cukrem. Wymieszajcie i odczekajcie aż ocet troszkę wyparuje.......i gotowe!


Gdy caponata troszkę przestygnie, możecie udekorować ją listkami bazylii.

Uwagi:
Caponatę można przechowywać w lodówce przez 3 lub 4 dni w szczelnie zamkniętym pojemniku. Pamiętajcie, aby nie podawać jej bardzo zimnej i lepiej wyjąć ją z lodówki jakieś 2 godziny wcześniej.